NEOFICI – ŁUKASZ GIETKA

wystawa fotografii kolodionowej

08.10.2011 – 30.10.2011

wernisaż 08.10.2011 godzina 18.00
Galeria AMITU

Wystawa „Neofici” porusza temat życia ludzi walczących ze współczesnymi uzależnieniami - alkoholem, narkotykami i hazardem. Jest to studium postaci osób, którzy otrzymali drugą szansę i ją wykorzystali.
Ekspozycję tworzy cykl portretów wykonanych w tradycyjnej technice kolodionowej przeżywającej obecnie renesans. Wystawa była prezentowana w Starej Galerii ZPAF w Warszawie na wystawie podyplomowej Absolwentów Studium Fotografii przy Związku Polskich Artystów Fotografików.

Neofita - nowo nawrócony, człowiek przyjmujący nową wiarę lub ideologię, zwykle odznaczający się sumiennością praktyk oraz dużą gorliwością w przestrzeganiu zakazów i nakazów z nią związanych; pot. Osoba, która niedawno przekonała się o słuszności jakieś doktryny czy ideologii, stając się jej gorliwym wyznawcą.

Neofici to ludzie po przejściach. Osoby, które po długich zmaganiach z własnymi wewnętrznymi słabościami i emocjami, z nieumiejętnością radzenia sobie w trudnych sytuacjach i z przezwyciężaniem niepowodzeń, nawróciły się na inną, lepszą drogę życia. Ich poprzednie życie podporządkowane było „iluzji”- środkom psychoaktywnym dającym chwilowe i złudne ukojenie, które mijając pozostawiało po sobie dojmującą pustkę. Prawie każda z tych osób przeszła przez „ciemną dolinę” i ulękła się siebie samych, swojego własnego odbicia, wyzierającej z niego pustki, ale też pustki, która wokół nich zapanowała.

Odnieśli zwycięstwo w tej nierównej walce, ale dzień po dniu muszą podejmować wysiłek, by budować swoje życie na nowo. Niejako zasadzić je na nowo w otaczającej i zmiennej rzeczywistości; w rzeczywistości, która jest wobec nich w najlepszym przypadku obojętna.

To co Neofitom pomaga odnaleźć równowagę, to najczęściej pasja, której się oddają. To często jakieś niezrealizowane do tej pory marzenie, które daje im siłę w codziennym życiu. Może to być właśnie, tak jak w moim przypadku, fotografia – pragnienie uchwycenia chwili, ulotności i utrwalenie jej na zawsze. Czasem to co mnie zainspiruje to czyjeś spojrzenie, innym razem to coś, czego nie sposób nawet nazwać, dlatego wybrałem technikę kolodionu, bo ona najlepiej oddaje tajemnicę, którą skrywa każdy człowiek… jest w tej technice magia.

Owa magia jest możliwa dzięki nieprzewidywalności zapisu obrazu na zastygającej emulsji światłoczułej kolodionu. Każdy człowiek, każda twarz jest niepowtarzalna, a podobieństwo fizjonomii różnicuje zawsze indywidualna sieć zmarszczek mimicznych, bruzd i załamań skóry twarzy, które odzwierciedlają ludzkie przeżycia. Wybrałem twarze neofitów, aby ich portrety na „żywym” kolodionie w magiczny sposób odtworzyły nawet to, co, moim zdaniem, zakryte jest przed wzrokiem.

Łukasz Gietka (ur. 1974) – fotograf, absolwent Studium Fotografii ZPAF; współzałożyciel i Prezes Instytutu Technik Szlachetnych przy Okręgu Warszawskim Związku Polskich Artystów Fotografików. Z pasją odtwarza stare techniki fotograficzne. Mieszka i pracuje w Warszawie.

Galeria AMITU
Pl. Stefana Czarnieckiego 9
16-080 Tykocin